Sampdoria kontra Roma, Stankovic: „Porażka kłuje, ale byliśmy równi. Kara? Idealnie po sześciu minutach” (WIDEO)

Pasjadosportu.pl » Sampdoria kontra Roma, Stankovic: „Porażka kłuje, ale byliśmy równi. Kara? Idealnie po sześciu minutach” (WIDEO)

crvena-zvezda-v-rangers-fc-round-of-16-leg-two-uefa-europa-league

SampdoriaSampdoria po 10 kolejkach mistrzostw nadal tkwi na trzech punktach w klasyfikacji. Dla nowego trenera Blucerchiato Dejana Stankovica jest to pierwsza porażka, po remisie z Bologną. Po potrójnym gwizdku trener odezwał się do mikrofonów reporterów. Jego wypowiedzi:

POSTPARTITA

STANKOVIC NA KONFERENCJI PRASOWEJ

Dużo komplementów od Mourinho, ale zero punktów.

„Porażka kłuje w oczy. Bardzo mi szkoda naszych chłopców i tłumu, który był spektakularny. Nie sądziłem, że mecz otworzy się już w szóstej minucie z niefortunnego karnego. Rozregulowujesz się, szukasz zmian ofensywnych i rozregulowujesz się jeszcze bardziej. Chłopcy odpowiedzieli. Widziałem postawę, która mi się podoba, musimy być spokojniejsi na ostatnich metrach, dokonywać właściwych wyborów i szukać przestrzeni. Ale z pracą to przyjdzie. Może. To co zabieram to atmosfera na stadionie i chłopcy, którzy dali z siebie wszystko.”

Czy wyzwanie Coppa Italia to utrapienie czy szansa?

„To może pomóc, bo robimy rotację, bo ci, którzy grali, mogą włożyć minuty w swoje nogi. Jest dużo miejsca do poprawy i start z takim nastawieniem musi być podstawą do tego, żeby zacząć dużo mocniej.”

Co powiedział Mourinho?

„Abbiamo parlato. Nie mam już ochoty rozmawiać o przeszłości, ale o przyszłości i teraźniejszości. José jest przyjacielem i ważną osobą. Przywitaliśmy się jak przyjaciele i życzyliśmy sobie powodzenia. To był ciężki mecz, przepraszam za porażkę.”

Il giallo?

„Nie wiem. Dostałem żółty, bo nie powiedziałem żadnych złych słów, ale byłem trochę siłowy. Z mojej pozycji było to oczywiste. Później wyjaśniono mi, że korzyść została udzielona. Jeśli takie są przepisy to nie mogę nic powiedzieć, ale wolałbym rzut wolny niż przewagę, gdzie nasz zawodnik ledwo złapał piłkę.”

Było trochę szału. Djuricic Widziałem, że jest naładowany, ale czy ta szarża nie odbiła się na nim?

„To właśnie mówiłem na początku: musimy być spokojniejsi w naszych wyborach ostatnich przejść. Chcieliśmy złamać świat, podoba mi się takie podejście, ale nasi lepsi zawodnicy muszą dokonywać lepszych wyborów. Popełniliśmy błędy w naszych wyborach przy czystej piłce. Musimy pracować, przykładać głowę i nie poddawać się. Ale nie poddamy się.”

Zmiana Rincon?

„Tak dużo wydał w pierwszej połowie. Był wszędzie. Nie wątpię, że Rincon. Podjąłem kilka bardziej skalkulowanych ryzyk, bo przegrana 0-1 czy 0-2 nic nie zmienia. Ma jakość, by grać między liniami. Nie mogę nic powiedzieć, jeśli chodzi o Rincona, w którego nie wątpię.”

STANKOVIC TO DAZN

Czytaj również:  Igorine, co za show z Garlasco

Po karnym Pellegrini bił brawo i szarżował na swój zespół.

„Nie mogę nic powiedzieć chłopakom, szkoda mi ich i publiczności, która była fantastyczna. Porażka kłuje, ale byliśmy do niej przygotowani. Wytrzymaliśmy Romę, która jest bardzo silnym zespołem zarówno technicznie jak i fizycznie, ale nasi zawodnicy dobrze zareagowali. Karny dla Romy był idealny, nastąpił już po sześciu minutach i sprzyjał ich sposobowi gry. Nie musieli już wyprowadzać się z równowagi i kontrolowali to. Staraliśmy się, ale popełniliśmy kilka błędów. Nie podoba mi się porażka, ale z takim nastawieniem będziemy walczyć.”

Czego brakowało ofensywnie?

„Trafiliśmy na bardzo silną obronę, a z przodu brakowało nam sił. Byliśmy bardzo nerwowi w posiadaniu piłki na ostatnich 20 metrach. Spokój przyjdzie, musimy dalej pracować. Nie byliśmy bardzo groźni, wydaliśmy dużo, bo Romę trzeba opanować, a oni są zorganizowani. Receptą jest odpowiednie nastawienie i poświęcenie, a także bycie spokojniejszym na ostatnich metrach. Zwycięstwo przyjdzie.”

Miał wątpliwości co do kary.

„Nie widziałem dotyku dłoni”

Chodzi o zdjęcia.

„Tak, dotknął jej, ale biegł. Nie wiem co mógł zrobić, choć faktycznie widać dotyk. Jest VAR i są zasady, więc trzeba je respektować.”

Mourinho powiedział, że zostanie uratowany. Come risponde?

“Grazie. Znamy swoje mocne i słabe strony, które będziemy starali się wyeliminować. Chcemy być silniejsi dzień po dniu.”

Jedna rzecz, którą chciałbyś, aby zrobił jeden z Twoich nauczycieli?

„O moich mistrzach mówiłem już tak wiele i wszyscy o tym wiedzą, nie chcę się już powtarzać. Powodzenia dla José i idźmy do przodu każdy dla swojej drużyny.”

STANKOVIC DO OFICJALNYCH KANAŁÓW SAMPDORII

„Jeśli mamy coś zabrać z tego meczu to na pewno nastawienie. Jeśli schodzisz po 6 minutach z karnego podanego przez VAR to karny. Roma to twardy, silny, dobrze ułożony zespół. Mają szybkość, mięśnie i doświadczenie, mają też świetnego trenera. Nie poddaliśmy się, mimo że nie byliśmy groźni, ale to wynikało z braku spokoju. Byliśmy szaleni i zdenerwowani, chcieliśmy złamać świat. Musimy połączyć doświadczenie i spokój z pragnieniem. Niezwykła publiczność, to był zawsze ciepły stadion, nawet kiedy grałem przeciwko nam. Z takim zapleczem fanów czujemy się bezpieczniej, nie jesteśmy sami. Kibic Sampdorii nie opuszcza drużyny, chce widzieć zaangażowanie i to jest dostrzegane. Nie wolno nam się poddać do końca.”

„W Coppa Italia dokonamy obrotu, poświęciliśmy dużo energii. W poniedziałek rozpoczniemy przygotowania do meczu, który jest wart więcej niż trzy punkty.”

PREPARTITA

STANKOVIC A DAZN

Czytaj również:  Roma Femminile, Spugna: "Szkoda, że Roma v Juventus przychodzi w tym czasie. Zespół ma się dobrze"

„To pierwszy raz w domu, po tygodniu, w którym dobrze pracowaliśmy. Chłopcy zaprezentowali się okazale, przed nami mecz z bardzo silnym przeciwnikiem, stabilnym w każdym dziale. Ale jesteśmy gotowi bronić naszego domu.

Jak postrzegał Pan zespół po kilku kolejnych dniach pracy?
„Nie szukałem wymówek nawet po dwóch dniach pracy, świetny zespół musi reagować nawet po jednym dniu pracy. Chłopcy byli chętni, pokazali w tygodniu, że mają wielką chęć zemsty. Wsparcie kibiców będzie niezbędne i na pewno go nie zabraknie.”

Mourinho? Jak uczyłeś się języka romskiego?
„Jest wiele punktów widzenia, grają co 3-4 dni, mają ważny skład, ale z kilkoma kontuzjami. Myślę o Dybali, który jest chyba najmocniejszym talentem we Włoszech w ostatnim czasie. Zobaczymy, gramy u siebie i musimy dyktować rytm, nie możemy odpuszczać i musimy wygrywać drugie piłki, bo fizycznie są bardzo obecni. Postawa i drugie piłki.”