Liczby są takie, jakie ma środowisko, które nie chce zostawić drużyny w spokoju: polemiki, jak to logiczne, były, krytyka również, ale wtedy na końcu zawsze liczą się fakty. A mówią, że jutro w Reggio Emilia, na meczu w środku tygodnia pojawi się 4 tysiące kibiców Romy, z czego ponad 3 tysiące przyjedzie ze stolicy. A w niedzielę, na Stadio Olimpico przeciwko Torino, zmierzają prosto do kolejnej wyprzedaży: zostało już tylko kilka biletów na Monte Mario i kilka w strefach Premium stadionu. Demonstracja miłości, umowna, dla Mourinho i piłkarzy, przed długą przerwą na mundial. Po powrocie Roma ma już ponad 50 tysięcy na Coppa Italia mecz z Genoą.
(corsport)