W poniedziałkowy wieczór Leicester przywita Everton na King Power, co może być decydującym starciem sezonu z dolnej części tabeli Premier League.
Leicester
Zaczynając od gospodarzy, podczas gdy Leicester mógł dokonać dramatycznego późnego powrotu na Elland Road ostatnim razem, Lisy wciąż znajdują się w środku prawdziwego koszmaru Premier League. Ostatecznie musieli zadowolić się remisem 1:1 z walczącym o spadek Leeds, a nowy szef Dean Smith ma przed sobą nie lada zadanie w ostatnich tygodniach. Podczas gdy były szef Aston Villi mógł zobaczyć, jak jego drużyna odnosi kluczowe zwycięstwo 2-1 z Wolves 22 kwietnia, jest to jedyne zwycięstwo, jakie Leicester odniosło w ostatnich 12 występach we wszystkich rozgrywkach. Z tą passą sięgającą aż do 11 lutego, byli mistrzowie Premier League będą wiedzieć, że w poniedziałkowy wieczór czeka ich starcie, w którym muszą wygrać. Po zwycięstwie 2:0 na Goodison Park w rewanżowym spotkaniu pół roku temu, kibice na King Power będą zdesperowani, by powtórzyć ten wynik.
Informacje o drużynie
Co będzie prawdziwym ciosem dla drużyny Smitha, były napastnik Manchesteru City Kelechi Iheanacho nie zagra z powodu kontuzji pachwiny. Jednak Jamie Vardy, który wszedł z ławki na Elland Road i zdobył swoje drugie trafienie w Premier League w tym sezonie w remisie 1-1 z Leicester, powinien być w kolejce do pełnego wycofania w poniedziałkowy wieczór.
Lisy po raz kolejny nie będą mogły skorzystać z Ryana Bertranda, Jamesa Justina, Ricardo Pereiry i Jannika Vestergaarda.
Everton
Jeśli chodzi o gości, którzy na Goodison Park zaprezentowali się po raz kolejny koszmarnie, to nie jest tajemnicą, że Everton jest typowany jako jeden z faworytów do spadku w tym sezonie. Ostatecznie zdmuchnięci na własnym terenie, gdy doznali porażki 4-1 u siebie z pretendentami do czołowej czwórki Newcastle, już teraz na barkach Seana Dyche’a spoczywa ogromna presja. Odkąd były szef Burnley objął stanowisko, poniedziałkowi goście nie zdołali wygrać żadnego z sześciu ostatnich spotkań w Premier League. Ich przedłużająca się walka została podkreślona przez porażkę 3:1 u siebie z Fulham 15 kwietnia, The Toffees zyskali również reputację dość rażących problemów na drodze. W rzeczywistości, w całym sezonie Everton odniósł tylko jedno zwycięstwo poza Goodison Park. Cierpiąc z powodu porażki 2:0 z Leicester w Merseyside w listopadzie, Dyche będzie wiedział, że podobny wynik może być ostatnim gwoździem do trumny The Blues.
Wiadomości o drużynie
Odbywający karę jednego meczu zawieszenia i nieobecny w poniedziałkowym meczu 4-1 z Newcastle, Mason Holgate powróci do składu Dyche’a na King Power. Podobnie Everton ma nadzieję, że Irlandczyk Seamus Coleman będzie w stanie przezwyciężyć niedawną kontuzję ścięgna podkolanowego.
Jednak wciąż borykając się z długoterminowymi kontuzjami, The Toffees pojadą do Leicester bez duetu Rubena Vinagre i Androsa Townsenda.
Kluczowe czynniki do rozważenia
- Kiedy obie strony spotkały się w rewanżowym spotkaniu Premier League 5 listopada, Leicester wygrało 2:0 na Goodison Park.
- Jest to jednak jedyne zwycięstwo, jakie Leicester odniosło przeciwko poniedziałkowym gościom w sześciu poprzednich próbach.
- Everton odniósł w tym sezonie tylko jedno zwycięstwo w Premier League poza Goodison Park.
- Zwycięstwo Leicester 2:1 z Wolves 22 kwietnia jest jedyną wygraną, jaką odnieśli w ostatnich 12 występach.
- Poniedziałkowi rywale w każdym z ostatnich ośmiu starć na King Power kończyli z wynikiem powyżej 1,5 gola.
Wnioski
Po późnym powrocie na Elland Road i wywalczeniu remisu 1:1 z rywalami z grupy spadkowej, Leicester będzie wiedziało, że w poniedziałkowy wieczór otrzymało złotą szansę. Ostatnio na King Power wygrali 2:1 z Wolves, a Lisy powinny być również podekscytowane ostatnim spotkaniem z Evertonem. Odnosząc zasłużone zwycięstwo 2-0, gdy udali się na Goodison Park na rewanżowe spotkanie Premier League 5 listopada, nowy skład Smitha będzie domagał się powtórki. Spodziewamy się zwycięstwa gospodarzy w poniedziałkowym meczu, który może okazać się decydującym starciem sezonu.
Werdykt: Wygrana Leicester
Najlepszy kurs: 21/20
Bukmacher: Unibet