Walia na drodze do historii
Dziś piłkarskie marzenia Walii mogą stać się rzeczywistością. Drużyna walijskich piłkarek zmierzy się w piątek ze Słowacją w barażach do Euro 2025 w Szwajcarii. Rok 2025 może stać się przełomowym momentem w historii walijskiego futbolu kobiecego.
Od wizji do rzeczywistości
To, co kiedyś wydawało się niemożliwe, dziś jest w zasięgu ręki. W 1971 roku zniesiono zakaz gry kobiet w futbol, ale Walia była ciągle w tyle. Trzy kobiety – Michele Adams, Karen Jones i Laura McAllister – w 1992 roku podjęły odważny krok. Spotkały się z sekretarzem generalnym FAW Alunem Evansem, co było przełomowe. Silna wola i determinacja przełamały bariery w rozwoju kobiecej piłki nożnej.
Rewolucja i nowe standardy
Wprowadzenie pełnoetatowego trenera Jarmo Matikainena w 2010 roku podniosło standardy. Zaczęto traktować piłkarki jak prawdziwe atletki, co przyczyniło się do profesjonalizacji gry. Walia była blisko awansu do baraży w eliminacjach Euro 2013 i Mistrzostwach Świata 2015.
- Pod wodzą Jayne Ludlow, drużyna umocniła swoją pozycję.
- Zwiększyła się frekwencja na trybunach.
Nadzieje w eliminacjach Euro 2025
Drużyna prowadzona przez Rhian Wilkinson jest lepiej przygotowana niż kiedykolwiek. Wilkinson w swoim debiucie jako trener doprowadziła Walię do czołówki grupy eliminacyjnej. To efekt ciężkiej pracy i inwestycji w rozwój piłki nożnej kobiet.
Wkład legendy: Jess Fishlock
Jess Fishlock od lat walczy o pozycję Walii na międzynarodowej scenie. Przekroczyła próg 150 występów. Jej dorobek goli i wpływ na drużynę są nieocenione. Trener Wilkinson powiedziała: „Sport bywa niesprawiedliwy, ale nikt bardziej nie zasługuje na sukces niż Jess”.
Najbliższe miesiące mogą być decydujące. Jeśli Walia pokona Słowację, a potem Gruzję lub Irlandię, zapisze się w historii futbolu kobiet. To nie tylko finał kampanii eliminacyjnej, ale też kulminacja wieloletnich starań o rozwój tej dyscypliny w Walii.
To historia walki, poświęcenia i niezłomnej determinacji – przykład sukcesu osiągniętego dzięki wierze.