Simo Valakari: Powrót do Szkocji i Nowe Wyzwania
Nowy trener St Johnstone, Simo Valakari, jest zachwycony powrotem do Szkocji, gdzie „wszyscy oddychają piłką nożną”.
Valakari ma 51 lat i jest byłym reprezentantem Finlandii. Spędził prawie trzy i pół roku w Motherwell, zanim w maju 2000 roku dołączył do Derby County w angielskiej Premiership.
„Zawsze o tym marzyłem” – powiedział Valakari. „Nigdy nie przyjmowałem za pewnik, że tu wrócę. Kiedy zaczynałem karierę trenerską, jednym z moich celów było trenowanie w Szkocji.”
„Rozpocząłem swoją zawodową karierę tutaj, więc zawsze było to dla mnie szczególne miejsce. Szkocka piłka nożna, kultura – wszyscy tu oddychają piłką nożną. Tego właśnie brakowało mi w ostatnich stanowiskach.”
Motherwell w Sercu Kariery
„Bez Motherwell nie trafiłbym do Premier League, do MLS, ani do reprezentacji Finlandii. Motherwell uczyniło mnie zawodnikiem, którym byłem” – podkreśla Valakari.
Wielu kandydatów było branych pod uwagę na stanowisko w Perth, w tym trener Aberdeen Peter Leven i szef Ayr United Scott Brown. Ostatecznie Valakari podpisał trzyletni kontrakt, zastępując Craiga Leveina.
„Przygotowywałem się na ten moment” – mówi Valakari. „Każda sytuacja jest wyjątkowa. Uczę się na podstawie swoich wcześniejszych doświadczeń. Teraz musimy znaleźć naszą drogę w St Johnstone.”
Krok Po Kroku Do Sukcesu
Valakari ma 14 lat doświadczenia jako menedżer w klubach w Finlandii, Norwegii i Łotwie. Podkreśla, że będzie to proces „krok po kroku”, aby podnieść Saints z 10. miejsca w Premiership.
„Całe moje życie, cała moja kariera zawodnicza oraz trenerska, pracowałem przeciwko przeciwnościom i zawsze to uwielbiałem” – dodaje Valakari. „Widzę, dlaczego ten projekt jest tak interesujący. Duży klub, który odnosił sukcesy, a w ostatnich latach było ciężko. Teraz rozpoczyna się nowy proces na boisku i poza nim.”
„Rozumiem, dokąd klub chce zmierzać: do top 6, aby potem walczyć o miejsca w europejskich pucharach. Wszystko jest otwarte.”
Trudne Zadanie Przed Valakarim
St Johnstone przegrało 6:0 z Celtic w miniony weekend. Pierwszym trudnym zadaniem Valakariego jest mecz z Rangers.
Wierzę w zespół – mówi Valakari. „Wierzę w tę kolektywną siłę, w którą wliczam naszych kibiców. Moja drużyna musi zapalić ten ogień dla fanów. Chcemy razem tworzyć jedność, a wtedy będziemy potężni.”