Rodri: Piłkarze bliscy strajku przez wzrost liczby meczów
Manchester City stoi przed trudnym wyzwaniem. Zmierzą się z Interem Mediolan w Lidze Mistrzów. Nowy format tych rozgrywek przewiduje co najmniej dwa dodatkowe mecze w fazie grupowej.
Zmienne formaty i wyzwania sezonu
Oprócz Ligi Mistrzów, Klubowy Puchar Świata również został rozszerzony. Weźmie w nim udział 32 drużyny i odbędzie się latem przyszłego roku.
Rodri, pomocnik Manchester City, mówi o możliwości strajku. „Myślę, że jesteśmy blisko strajku piłkarzy,” powiedział. „Zapytajcie każdego piłkarza, powie to samo.”
Nowe formaty tych rozgrywek oznaczają więcej meczów. Manchester City zagra co najmniej cztery dodatkowe mecze. W Klubowym Pucharze Świata mogą potrzebować aż siedmiu spotkań, aby zdobyć trofeum.
Nadmierny wysiłek zawodników
W ciągu dwóch ostatnich pełnych sezonów Manchester City rozegrał 120 spotkań. Związek piłkarzy Fifpro opisał pozew przeciwko FIFA za zwiększenie liczby meczów jako „nieunikniony”.
Rodri wystąpił w 63 meczach w zeszłym sezonie. Po półfinale Ligi Mistrzów z Realem Madryt przyznał, że potrzebował odpoczynku. „To było wspaniałe dla moich nóg, miałem miesiąc przerwy, a nadal musiałem się regenerować,” wyjaśnił.
Głos protestu z różnych stron
Wypowiedzi Rodriego zbiegają się z krytyką od innych zawodników i trenerów:
- Bramkarz Liverpoolu, Alisson, jest zaniepokojony zmianami w harmonogramie.
- Obrońca City, Manuel Akanji, mówi, że przez większe obciążenie zakończy karierę wcześniej.
- Trener Realu Madryt, Carlo Ancelotti, rozważa wprowadzenie dodatkowych urlopów w trakcie sezonu.
Fifpro planuje kroki prawne przeciwko FIFA. Oskarża ją o zaniedbanie interesów zawodników i lig narodowych.
Reakcja na krytykę
FIFA odpiera zarzuty, oskarżając ligi o „działanie z komercyjnym interesem” i „hipokryzję”. „FIFA musi chronić interesy światowego futbolu, w tym ochronę zawodników na wszystkich poziomach gry,” stwierdził rzecznik FIFA.
Czy dojdzie do strajku zawodników? Przedstawiciele PFA sugerują, że jeśli zawodnicy nie zostaną wysłuchani, rozważą wszystkie dostępne opcje. „Piłkarze wielokrotnie mówią, że dość to dość i teraz musi to być poważne ostrzeżenie dla władz,” dodają.
Jednak Javier Tebas, prezes La Liga, uważa, że większe obciążenie dotyczy tylko elitarnych graczy. Według badań CIES Football Observatory, większość klubów nie gra więcej meczów na sezon niż dotychczas.
Przyszłość piłkarskiego kalendarza
Precedens strajku zawodników w elitarnym sporcie jest rzadki. W 1961 roku Jimmy Hill walczył o zniesienie limitu płacowego, grożąc strajkiem. Efektem było zniesienie przez Związek Piłki Nożnej maksymalnej tygodniowej pensji wynoszącej 20 funtów.
Czy słowa Rodriego to przestroga, czy realna groźba? Czas pokaże, jak władze futbolu zareagują na narastające niezadowolenie wśród zawodników.