Powrót do korzeni: Heimir Hallgrimsson i nowa era irlandzkiej piłki

Powrót do korzeni irlandzkiej piłki: Co czeka nas pod wodzą Heimira Hallgrimssona?

Nowy selekcjoner reprezentacji Irlandii, **Heimir Hallgrimsson**, według Johna Aldridge’a, legendarnego irlandzkiego napastnika, planuje powrót do podstawowych zasad gry. Hallgrimsson, który objął stanowisko w lipcu, zakończył ośmiomiesięczne poszukiwania następcy Stephena Kenny’ego.

Trudne wyzwanie przed Hallgrimssonem

**Pierwsze starcie** Hallgrimssona to mecz z finalistą Euro 2024 – reprezentacją Anglii, który odbędzie się na stadionie Aviva w ramach Ligi Narodów. Aldridge w rozmowie z BBC Radio Ulster zauważa, że to wymagający przeciwnik na początek nowej ery w irlandzkiej piłce.

„Będzie ciężko. Nie wiemy jeszcze, jakimi taktykami posłuży się nowy trener. Przypuszczam, że wrócimy do podstaw i spróbujemy wywierać presję na rywalu,” powiedział Aldridge.

Taktyczne zagadki i nadzieje na przełamanie

Irlandzki napastnik zwraca uwagę na potencjalne podejście Hallgrimssona do gry: „Oczywiście chcesz przekazywać piłkę, ale także różnicować grę i myślę, że on może iść w tym kierunku.”

Może być jak w Stuttgarcie – z odrobiną szczęścia

Aldridge, posiadający na swoim koncie 69 występów w reprezentacji Irlandii, nie ukrywa podziwu dla siły ofensywnej Anglii. Lee Carsley, tymczasowy selekcjoner Anglii, dysponuje niezwykle utalentowanymi zawodnikami, takimi jak **Harry Kane, Bukayo Saka, Phil Foden czy Ollie Watkins**.

„Anglia, jeśli zagrają ofensywnie z tymi zawodnikami, są absolutnie niesamowici. Prawdopodobnie mają najlepszy zestaw napastników na świecie,” stwierdził Aldridge.

Dogłębna analiza sytuacji zdaniem Aldridge’a jest kluczowa: „Musisz ich najpierw zatrzymać i bronić się w liczbach, uderzając na kontratak.”

Z dystansem podchodzi do otwartej gry przeciwko Anglii: „Nie sądzę, żebyś mógł grać otwarty mecz z Anglią. Być może będzie inaczej pod wodzą Lee, ale przez lata Anglia nie grała otwartego futbolu, bywają dość powściągliwi.”

Z perspektywy historii, Aldridge był członkiem drużyny, która pokonała Anglię w Stuttgarcie na Euro 1988 dzięki bramce Raya Houghtona. Oczekuje, że atmosfera na Aviva Stadium będzie niesamowita, a z odrobiną szczęścia Irlandia może powtórzyć ten sukces.

„Atmosfera będzie świetna, kibice na pewno będą wsparcie, a kto wie, może z odrobiną szczęścia będzie to kolejny Stuttgart,” dodaje Aldridge.

Czy nowa taktika Hallgrimssona przyniesie sukces? Czas pokaże, ale jedno jest pewne – nadzieje i oczekiwania irlandzkich kibiców są wysokie.

Napisz komentarz