Oli McBurnie Przyzwyczaja się do Życia w Hiszpanii
Oli McBurnie, szkocki napastnik, przyzwyczaja się już do życia w Hiszpanii po letnim transferze z Sheffield United do Las Palmas. Choć jeszcze nie zdobył gola dla klubu z Wysp Kanaryjskich w pierwszych dwóch meczach La Liga tego sezonu, cieszy się, że nie dostał żadnej karty.
„**Dwa mecze, żadnych żółtych kartek i żadnego biegania do sędziego**,” cieszy się McBurnie. Jego agent martwił się o jego dyscyplinarny rekord, zwłaszcza że sędziowie w Hiszpanii są inni niż w Anglii.
Wyzwanie Przeciw Realowi Madryt
W czwartek McBurnie czeka największe dotychczas wyzwanie w karierze La Liga, kiedy Carlo Ancelotti przyprowadzi swoje europejskie i hiszpańskie mistrzowskie Real Madrid na Estadio Gran Canaria. „**Grałem przeciwko Manchester City, Manchester United i Arsenalowi przez lata, ale Real Madrid i Barcelona to coś innego**,” mówi napastnik.
Życie na Wyspach Kanaryjskich
Las Palmas zdobyło punkt z dwóch pierwszych meczów. McBurnie jeszcze nie strzelił gola, ale nadal twierdzi, że zdobył bramkę w pierwszym dniu zremisowanego meczu z Sevillą. „**Jestem napastnikiem, muszę walczyć o każdą bramkę**,” dodaje McBurnie.
Nowe Wyzwania i Nowe Możliwości
Decyzję o przeprowadzce do Hiszpanii McBurnie porównuje do tej, którą podjął jako 19-latek, kiedy przeniósł się z Bradford City do Swansea. Pozostał z Sheffield United na początku okresu przygotowawczego, mimo że jego kontrakt wygasł. McBurnie czuł, że potrzebuje zmiany. „**Kiedy jesteś w klubie przez pięć lat, stajesz się zbyt wygodny i zrelaksowany**,” mówi.
Spokojniejsze Życie na Wyspach Kanaryjskich
McBurnie, który został ułaskawiony za jazdę po pijanemu i oczyszczony z zarzutów o napaść, cieszy się spokojniejszym życiem w Gran Canarii. „**Może dobrze jest być trochę z dala od blasku reflektorów**,” zauważa.
Nauka Języka Hiszpańskiego i Współpraca ze Scott McKenna
Większość graczy Las Palmas mówi po hiszpańsku, a McBurnie ma swojego nauczyciela. „**Rozumiem więcej niż umiem mówić**,” przyznaje. **Scott McKenna**, były kolega z drużyny reprezentacji Szkocji, również przyszedł do klubu, co ułatwia McBurnie’emu naukę.
**”Musimy unikać siedzenia w naszej małej anglojęzycznej grupie i starać się w pełni zanurzyć w nowej kulturze,”** mówi McBurnie. Cieszy go bliskość McKenna, co daje mu poczucie komfortu.
Podsumowując, McBurnie z entuzjazmem podchodzi do nowych wyzwań, które stawia przed nim życie w Hiszpanii, zarówno na boisku, jak i poza nim. **Z optymizmem patrzy na swoją przyszłość w Las Palmas**.