Koniec kariery piłkarskiej – początek nowej drogi
Niełatwo jest radzić sobie z końcem kariery sportowej. Gdy kontuzja kolana przerwała moją grę w piłkę, wiedziałem, co chcę robić dalej. Zwróciłem się ku coachingowi i zarządzaniu zespołem.
Przewartościowanie życia po zakończeniu kariery
Ogłosiłem zakończenie kariery w sierpniu. Był to długo przewidywany moment. Proces pogodzenia się z tym wymagał przemyślenia życia osobistego i zawodowego. Pracowałem z terapeutami i psychologami, by odkryć nowe cele.
Stało się to ważne nie tylko dla mnie jako zawodnika, ale także jako męża i ojca. Chciałem być najlepszy w tych rolach. Przeanalizowałem cechy, które przyniosły mi sukces w piłce nożnej, by podjąć kolejny krok.
Brak wstydu za osiągnięcia
Podczas kariery rzadko zatrzymywałem się, by docenić swoje sukcesy. Koncentrowałem się zawsze na następnym meczu. Dziś mogę powiedzieć sobie: „Dobra robota!”
Kiedyś usłyszałem: „Szkoda, że twoja kariera tak się potoczyła”. Teraz wiem, że nie mam czego żałować. Grając w Blackburn, Manchesterze United i reprezentując Anglię, spełniłem swoje marzenie.
Ciche cierpienie i brak wsparcia
Nie przestałem kochać piłki nożnej, nawet gdy nie wszystko szło dobrze. Jako trener mogę teraz wspierać młodych zawodników. Każdy ma emocje i uczucia, i ja się na tym koncentruję.
- W Manchesterze United nie szukałem pomocy. To był mój błąd.
- Ukrywałem kontuzje przed kolegami i sztabem.
- Najtrudniej było, gdy grałem z bólem kolana. Pomagały mi jedynie zastrzyki przed każdym meczem.
Nowa podróż jako trener
Moje doświadczenia z różnymi trenerami w klubach i reprezentacji to wiedza, którą chcę dzielić się dalej. Zacząłem pracę w akademii Manchester United i zdobyłem licencję Uefa A.
Ubiegam się o licencję Pro, aby rozwijać się jako trener. Jestem ambitny i zdeterminowany. Chcę być menedżerem piłkarskim i osiągnąć sukces w tej roli.