FIUGGI (Frosinone)– To miała być „jego” gra, jego pierwszy jako starter w tym sezonie, przytłoczony sympatią własnej publiczności, przeciwko Cremonese, w pozytywnej serii, ale teraz skazany na spadek: idealny scenariusz, a także idealny jest występ Paula Pogby w pierwszych dwudziestu minutach meczu. Garść sekund później, potem ta miękka piłka wrzucona w sam środek boiska, grymas bólu, dłonie przy twarzy, łzy, poklepywanie z czułością przez Fagioliego i Allegriego, niekończące się brawa z Allianz Stadium i piękny gest Di Marii, który towarzyszył mu w szatni (TUTAJ WSZYSTKIE ZDJĘCIA). Rafaela Pimenta, jego agent, wypowiedział się na temat kontuzji pomocnika Juventusu na marginesie ceremonii wręczenia nagród „Tommaso Maestrelli”: „Pogba wciąż znokautowany? Takie rzeczy się zdarzają, stało się to wczoraj, ale na szczęście to nic poważnego i Paul wraca do zdrowia„.
