Trzy punkty, dwa gole i jedno czyste konto
Kampania Northern Ireland w Lidze Narodów rozpoczęła się idealnie od wygranej z Luksemburgiem na Windsor Park.
Nowy początek w Lidze Narodów
Liga Narodów nie była dotąd szczęśliwa dla Northern Ireland. W rzeczywistości, czwartkowe zwycięstwo było dopiero ich drugim w 17 meczach. **Jednakże**, młody zespół Michaela O’Neilla kontynuuje swój rozwój, a komfortowe zwycięstwo jest ich czwartym triumfem w sześciu ostatnich meczach.
Po tym, jak Callum Marshall i Dion Charles nie wykorzystali okazji z rzutów wolnych, Luksemburgowi nie udało się poradzić sobie z długim wrzutem, co pozwoliło Paddy’emu McNairowi skierować piłkę do bramki. Pięć minut później, Daniel Ballard wykorzystał niskie dośrodkowanie George’a Saville’a i podwyższył na 2:0.
Ćwiczenie czyni mistrza
„**Mieliśmy dobrą kontrolę nad grą i skorzystaliśmy z naszych szans z rzutów wolnych**,” powiedział O’Neill. „Spędziliśmy dobrą godzinę rano w sali analitycznej i na boisku, pracując nad stałymi fragmentami gry. Nie zawsze mamy na to czas.”
„Musieliśmy przejść przez ból”
Northern Ireland miało szanse na przedłużenie prowadzenia w Belfaście, ale O’Neill przyznał, że tempo spadło, gdy młodzi zawodnicy zaczęli odczuwać zmęczenie. **Wynika to z natury młodości**.
O’Neill utworzył nową wersję Northern Ireland, nazwaną „Northern Ireland 2.0”, gdzie doświadczona grupa zawodników została zastąpiona przez **ekscytujących młodych zawodników**, którzy już teraz pokazują swój potencjał na międzynarodowej scenie.
Potencjał młodych talentów
Obrońca Liverpoolu, Conor Bradley (21 lat), często jest w centrum uwagi, ale Trai Hume (22 lata), Shea Charles i Isaac Price (obaj 20 lat) również osiągnęli dwucyfrową liczbę występów i pokazują, że przyszłość jest jasna.
„**Wiele karier międzynarodowych zakończyło się w ciągu ostatnich 12 miesięcy**,” dodał O’Neill. „Nie można od razu stworzyć gotowej drużyny, trzeba przejść przez ból.”
O’Neill musiał szybko włączyć młodych zawodników do składu po objęciu roli trenera po odejściu Iana Baraclougha, co wiązało się z pewnymi trudnościami i stratą szansy na kwalifikację do Euro 2024.
Jednakże kampania zakończyła się pozytywnie, z wygraną nad Danią i zwycięstwami nad Szkocją, Andorą i teraz Luksemburgiem. Doszło także do remisu z Rumunią i porażki z Hiszpanią, zwycięzcami Euro 2024.
Wzrost pewności siebie
„We wszystkich tych sześciu meczach graliśmy z drużynami, których spodziewaliśmy się pokonać, ale także z zespołami, które przyniosły dobre wyniki,” powiedział O’Neill. „Nastrój w obozach od mojego powrotu był zawsze dobry.”
**„Mamy momentum. Pewność siebie rośnie i wielu tych chłopaków, którzy zaczynali kariery międzynarodowe, teraz zaczyna odczuwać, jak to jest wygrywać.** Można zobaczyć w szatni, co to dla nich znaczy.”
„**Większość z nich będzie miała długie kariery międzynarodowe**. Zawsze są okresy, w których Northern Ireland nie wygrywa, ale najlepszym zawodnikom zawsze udaje się przez to przejść.”
Wyzwanie przed meczem z Bułgarią
Teraz przed Northern Ireland stoi wyzwanie kontynuowania swojej dobrej formy w meczu wyjazdowym przeciwko Bułgarii w niedzielę. Bułgarzy zremisowali bezbramkowo z Białorusią w swoim pierwszym meczu, co oznacza, że zdobycie trzech punktów przez Northern Ireland w Płowdiwie postawi ich w mocnej pozycji w grupie C3.
Wygranie grupy otworzyłoby drzwi do potencjalnego miejsca w barażach do Mistrzostw Świata 2026, a O’Neill mówi, że jego zespół jest gotów „w pełni zaangażować się” w kampanię.
„**To ważne. Drugi mecz był remisem, więc jeśli pojedziemy do Bułgarii i osiągniemy wynik, będziemy w dobrej sytuacji**. Jest wiele do ugrania. To rywalizacja, w której wcześniej mieliśmy trudne wyniki. Czas zawodów zawsze był dla nas trudny i przypadał na okresy przejściowe w naszym składzie.”
„**Wiemy, że jeśli dobrze sobie w niej poradzimy, otwierają się dla nas konkretne możliwości w przyszłości, jeśli chodzi o ścieżki kwalifikacyjne. Traktujemy ją tak poważnie, jak każdą inną rywalizację.**”
