Bruno Labbadia nowym selekcjonerem Nigerii
Nigeria zatrudniła **Bruno Labbadię**, byłego trenera Stuttgartu, jako nowego selekcjonera męskiej reprezentacji przed kwalifikacjami do Pucharu Narodów Afryki 2025.
58-letni Niemiec przeszedł przesłuchanie przez **Nigeria Football Federation (NFF)** w czwartek, po czym rozmowy ze Szwedem Janne Anderssonem i Francuzem Herve Renardem zakończyły się fiaskiem. **BBC Sport Africa** potwierdza, że kontrakt z Niemcem jeszcze nie został podpisany.
Rozgrywki startują we wrześniu
Pierwszy mecz pod wodzą Labbadii odbędzie się w kwalifikacjach do Pucharu Narodów przeciwko Rwandzie w Uyo, 7 września. Trzy dni później, trzykrotni mistrzowie Afryki udadzą się na rewanż do Rwandy.
W konkursie na stanowisko trenera wzięli udział także Gustavo Poyet, Aitor Karanka i Fabio Cannavaro.
Niełatwy wybór
Były trener reprezentacji Szwecji, **Janne Andersson**, był blisko objęcia posady, ale dostępny byłby dopiero w listopadzie z powodu „osobistych zobowiązań”. Mimo że przyjął lukratywną ofertę, Herve Renard nie zdecydował się na podpisanie kontraktu, co zmusiło NFF do szukania innych opcji.
Ibrahim Gusau, prezydent NFF, intensywnie negocjował z oboma kandydatami, jednak ostatecznie wybór padł na Labbadię.
Napięty harmonogram
Labbadia, który posiada licencję **UEFA Pro** i wcześniej prowadził zespoły takie jak Hertha Berlin, Wolfsburg, Hamburg i Bayer Leverkusen, uzyskał rekomendację Komitetu Technicznego NFF. „NFF Executive Committee zatwierdził rekomendację swojego Komitetu Technicznego do powołania pana Bruno Labbadii na stanowisko trenera Super Eagles. Powołanie jest z natychmiastowym skutkiem” – powiedział sekretarz generalny NFF, **Mohammed Sanusi**.
Nigeria ponownie stawia na niemiecką szkołę
Labbadia jest szóstym Niemcem na stanowisku trenera Super Eagles, po takich jak Karl-Heinz Marotzke, Gottlieb Goller, Manfred Honer, Berti Vogts i Gernot Rohr.
Jednak jego zadanie nie będzie proste. Co wydawało się łatwym losowaniem kwalifikacji do Mistrzostw Świata, okazało się trudniejsze. Rwanda prowadzi w grupie C, a jedynie Zimbabwe ma gorszy wynik niż Nigeria po czterech z dziesięciu rund.
Wyjątkowe wyzwania
Labbadia musi natychmiast zdobyć przychylność mediów i znużonej bazy fanów. Obecnie nie ma stałej bazy domowej ani dla męskich, ani dla żeńskich drużyn narodowych. Mecze są głównie rozgrywane w Uyo, ponieważ Stadion Godswill Akpabio spełnia wymagania **Confederation of African Football**.
Dodatkowo, brak dedykowanego obiektu treningowego takiego jak St George’s Park w Anglii, kompleks treningowy Króla Mohameda VI w Maroku czy Clairefontaine we Francji, zmusza do organizacji na zasadzie ad-hoc. Kolejną kwestią są zaległe wypłaty dla zawodników, co wciąż jest problemem w obecnej kadrze.
Labbadia stoi przed wyzwaniem poprowadzenia drużyny w dwóch ważnych kampaniach kwalifikacyjnych: do Pucharu Narodów Afryki 2025 oraz Mistrzostw Świata 2026. Oczekiwania są wysokie, a czas na poznanie swoich graczy będzie ograniczony.
