Zakłady bukmacherskie – Niższe ligi piłkarskie

Osoby zaczynające swoją przygodę z obstawianiem polskich rozgrywek piłkarskich najczęściej swoją uwagę skupiają wokół 1. Ligi i Ekstraklasy, czyli naszych najwyższych szczebli rozgrywkowych. Jednak nasza rodzima rzeczywistość piłkarska wcale nie zamyka się na tych dwóch ligach. W końcu występuje u nas tysiące miejscowości, a każda z nich posiada własne drużyny piłkarskie, które zwykle grywają w niższych klasach rozgrywkowych. Właśnie dlatego część typerów skupia się właśnie na obstawianiu wyników w małych klubach, które nie kwalifikują się do rozgrywek ligowych, a które darzą ogromną sympatią. Właśnie z myślą o tych graczach postanowiliśmy przyjrzeć się bliżej ofertom poszczególnych bukmacherów, którzy umożliwiają obstawianie zakładów w niższych ligach.

Niższe ligi – jak wyglądają oferty bukmacherów?

Poniższy ranking jest naszą obiektywną oceną, która została oparta na testach dostępnych ofert u najpopularniejszych legalnych bukmacherów, którzy umożliwiają typowanie online na IV, II i II ligę. W swojej ocenie kierowaliśmy się zakresem dostępnych rozgrywek, ilością rynków, wartością kursów wyliczanych na podstawie pobieranych marż, a także oferowanymi dodatkowymi funkcjami, w tym match trecekrami, statystykami, transmisją meczów oraz działalnością sponsorską.

STS

Jak przystało na największego polskiego bukmachera STS stale stara się wyprzedzać swoją konkurencję. Nic więc dziwnego, że w jego ofercie możemy znaleźć również zakłady na niższe ligi, w tym nie tylko II, ale i III czy IV. Jak widać STS ceni miłośników piłki nożnej, dlatego gracze mogą typować wszystkie grupy regionalne. STS w swojej ofercie posiada obszerny rynek grup drugoligowych – około 50-60 podgier spośród wszystkich meczy w tych rozgrywkach. Jak sam widzisz, jest to ciekawy wynik. Jeśli chodzi o ligi niższe, tutaj STS działa z mniejszym rozmachem – w III lidze graczom udostępnia od 1 do 10 rynków przedmeczowych, z kolei w przypadku IV ligi ogranicza zakłady do rynku klasycznego – 1X2.

Wszystkie mecze, niezależnie od ligi typerzy mogą oglądać na żywo, a co więcej, sama oferta zakładów w III i IV lidze jest znacznie bogatsza, niż rozgrywki przedmeczowe, przez co znacząco wyróżnia się na tle konkurencji.

Równie atrakcyjnie wyglądają marże, jakie oferuje STS w rozgrywkach niższej ligi. W przypadku ligi II marża wynosi ok. 7,50%, ligi III – 11,10%, a w przypadku ligi IV – 12,40%. Nie da się ukryć, że te stawki należą do jednych z lepszych na naszym rynku, szczególnie gdy zestawimy je z możliwością śledzenia przebiegu meczów II ligi na żywo, czy z opcją match treacker dostępną podczas spotkań III ligi. W naszym odczuciu właśnie dostęp do live’ów zadecydował o tym, że to właśnie STS znalazł się na pierwszej pozycji rankingu. Jedyny minus, jaki zauważyliśmy jest taki, że minimalna liczba zdarzeń na kuponach niższej ligi wynosi 3 pozycje.

Plusy:

• atrakcyjne kursy na II ligę,
• zakłady na żywo,
• funkcja match tracker,
• transmisja meczów.

forBET

Na przestrzeni ostatnich lat forBET zyskał silną pozycję na rynku polskich, legalnych bukmacherów, dając się wyprzedzić pod względem obrotów jedynie takim spółkom jak STS czy Fortuna. Z pewnością sukces ten udało mu się osiągnąć za sprawą bogatej oferty zakładów oraz rynków bukmacherskich, które obejmują również polskie ligi piłkarskie. Co więcej, forBET nie ogranicza się tutaj wyłącznie do I ligi i Ekstraklasy. W jego ofercie możemy znaleźć również zakłady na ligę II, III i IV. Choć liczba rynków dla niższych lig nie jest tak rozbudowana jak w przypadku Ekstraklasy czy I ligi, to z pewnością zapewnia odpowiedni wybór. Gracze mogą wybierać, w przypadku II ligi spośród 80-90 różnych zakładów na określone mecze. Z kolei w odniesieniu do ligi III i IV bukmacher udostępnia pojedyncze zakłady przedmeczowe oraz kilka pozycji dotyczących zakładów na żywo.

Taka oferta jest więc ciekawa, szczególnie dlatego, że nie każdy bukmacher umożliwia typowanie zakładów w rozgrywkach IV ligi. Przebieg pojedynczych spotkać gracze mogą śledzić dzięki opcji match trackera.

A jak wyglądają kursy? Oczywiście są one słabsze niż w przypadku mocniejszych rozgrywek, jednak dalej trzymają dobry poziom. W przypadku meczów II ligi marża wynosi 8,10%, III ligi – 11,10% z kolei w przypadku IV ligi – 12,40%.

Warto przy tym podkreślić, że forBET wykazuje duże zaangażowanie we wspieranie zespołów należących do niższych lig, w IV lidze wspiera Okęcie i Hutnik oraz rozgrywki IV ligi w obszarze Warmińsko-Mazurskim. Co ciekawe, do niedawna ten polski bukmacher był mocno zaangażowany w rozgrywki lig okręgowych, w których mocno działał promując inicjatywy #BekstraklasA i #Regiobet.

Plusy:

• stosunkowo duża liczba rynków,
• sponsorowanie zespołów z niższych lig,
• funkcja match tracker.

Superbet

Ten wywodzący się z Rumunii bukmacher szturmem podbił nasz rynek, promując się głównie szeroką ofertą zakładów, które obejmują m.in. właśnie polskie niższe ligi piłkarskie, w tym II, III oraz IV ligę. Nie da się jednak ukryć, że liczba dostępnych na II ligę rynków, wygląda dosyć ubogo w zestawieniu z pozostałymi bukmacherami – Superbet udostępnia jedynie ok. 30 zakładów zarówno na rynki przedmeczowe, jak i mecze na żywo. Dalej jest jeszcze słabiej. W III lidze mamy dostęp do około 10 pozycji na część spotkań z dostępnej oferty, z kolei w IV lidze pozostaje nam już tradycyjna formuła 1X2. Ciekawostką jest to, że zakłady na mecze III i IV ligi można również typować w formie live, co jest dużą przewagą na tle pozostałych ofert.

Marże pobierane przez Superbet kształtują się na następującym poziomie: II liga – 7,20%, III liga – 8,80%, IV liga – 11,10%. Tym samym można stwierdzić, że są one na przyzwoitym poziomie. Naszym zdaniem ten bukmacher może być zaliczony do ścisłej czołówki w kwestii dostępności zakładów na niższe ligi, jednak na jego niekorzyść działa mocno ograniczona liczba rynków. Jednak minus ten rekompensuje możliwość zawierania zakładów na żywo.

Plusy:

• atrakcyjna oferta kursowa,
• liczne spotkania,
• bogata oferta rynków na żywo.

Fortuna

Fortuna od lat zajmuje wysokie pozycje na liście legalnych polskich bukmacherów. Swoje wysokie oceny zawdzięcza przede wszystkim licznym akcjom sponsoringowym, w tym wspieraniu polskich rozgrywek I- ligowych, dla których to Fortuna pełni funkcję sponsora tytularnego. W kwestiach typowo bukmacherskich Fortuna również rozbudowała swoją ofertę o mecze niższych lig. W odniesieniu do II ligi całkowita liczba rynków przedmeczowych waha się w przedziale 40-50 rynków. Z kolei w przypadku lig III i IV jest ona skromniejsza i zwykle zamyka się wyłącznie na zakładach 1X2 czy podwójnej szansie. Również oferta live zdaje się być mocno ograniczone.

Marże pobierane przez bukmachera za mecze niższych lig kształtują się na następującym poziomie: II liga – 7,30%, III liga – 11,10%, IV liga – 16,30%. Niektóre z rozgrywek na niższych szczeblach gracze mogą śledzić poprzez match trackera. Jednak oferta live w Fortunie wypada naprawdę kiepsko. Gracze muszą się również liczyć z tym, że obstawiając zakłady na mecze niższej ligi muszą obstawić minimum 3 mecze. Jednak na plus dla Fortuny działają mocno rozbudowane statystyki.

Plusy

• dobra oferta kursów na II ligę,
• dobra oferta rynków,
• match tracker,
• rozbudowane statystyki.

Noblebet

Również ten bukmacher zdecydował się na poszerzenie swojej oferty o zakłady na mecze II, III i IV ligi. W przypadku tych dwóch pierwszych lig gracze mają możliwość obstawiania od 100 do nawet 150 rynków, co niewątpliwie stawia Noblebet na czołowej pozycji w tym zakresie. Z kolei w przypadku typowania IV ligi gracze muszą się ograniczyć do jednego rynku 1X2.

Dzięki stosowaniu niskich marż, kursy na rozgrywki niższych lig wypadają całkiem ciekawie. Marże pobierane przez Noblebet kształtują się na następującym poziomie – II liga – 8,20%, III liga 8,70%, IV liga – 11,90%. Nie da się ukryć, że ten wynik jest jednym z lepszych na naszym rynku. Na niekorzyść tego bukmachera działa niska dostępność zakładów live dla meczów III i IV ligi. Gdyby nie to, z pewnością Noblebet znalazłby się wyżej w naszym rankingu.

Plusy:

• bardzo duża ilość rynków dla lig II i III,
• jedne z atrakcyjniejszych kursów.

LVBET

Oferta tego bukmachera niemal w całości przypomina tę dostępną w siostrzanym Noblebet. Tym samym również mamy dostęp do bogatej oferty rynków dla II ligi, w której to LVBET oferuje ponad 150 zakładów na każde spotkanie. Nie da się ukryć, że wynik ten jest prawdziwym rekordem wśród polskich bukmacherów. W spotkaniach III ligi gracze mają możliwość wytypowania 100 różnych zakładów, z kolei w przypadku wydarzeń z IV ligi typerzy muszą się ograniczyć do prostego 1X2.

Pojedynki w II lidze można obstawiać w formie live oraz przedmeczowej, jednak w wariancie live trzeba się liczyć ze znacznie krótszą listą rynków, która w dalszym ciągu zawiera 50 zakładów. Na niekorzyść LVBET działa niska dostępność zakładów na żywo dla wydarzeń z III i IV ligi.

A jak wyglądają kursy? W II lidze wynoszą 8,20%, III – 10,60% i w IV – 15,30%.

Plusy:

• atrakcyjne kursy dla II ligi,
• najwyższa dostępność rynków w II i III lidze.

ETOTO

Ten bukmacher działa na polskim rynku już od jakiegoś czasu i śladem większości konkurentów postanowił wprowadzić do swojej oferty zakłady obejmujące niższe ligi (II, III i IV). W przypadku II ligi gracze mają możliwość obstawiania ok. 70-80 różnych zakładów, przy marżach kształtujących się na poziomie 7,20%. Nie da się ukryć, że jest to zdecydowanie najlepszy wynik w naszym zestawieniu. W lidze III gracze mają możliwość obstawiania, w zależności od regionu, od kilku do kilkunastu rynków, a marża pobierana przez bukmachera kształtuje się na poziomie 8,80% co dalej można uznawać za atrakcyjną ofertę. Z kolei w lidze IV, podobnie jak u pozostałych bukmacherów, gracz musi się ograniczyć do tradycyjnego rynku 1X2 oddając przy tym marżę na poziomie 13,30%. Nie ma co ukrywać, że oferta na IV ligę zdecydowanie zostaje w tyle.

ETOTO w swojej ofercie udostępnia ciekawą ofertą live’ów dla ligi II. Niestety w przypadku pozostałych dwóch opcje te oferowane są naprawdę rzadko.

Plusy:

• bardzo dobre kursy dla ligi II i III,
• duża liczba rynków dla ligi II.

Betclic

Ten wywodzący się z Francji bukmacher ostatnio zaliczył powrót na nasz polski rynek i niemal natychmiast zyskał przychylne grono odbiorców. Z pewnością wpływ na to mogła mieć całkiem niezła oferta dla niższych szczebli rozgrywkowych. Wielbiciele II ligi mogą liczyć na dostęp do ponad 80 rynków przedmeczowych, z kolei typerzy lubujący się w III lidze mają ich do dyspozycji ponad 20. Oba te przypadki powinny w zupełności wystarczyć do zadowolenia graczy. Niestety podobnie jak u pozostałych bukmacherów oferta IV ligi została ograniczona do opcji 1X2.

Na korzyść oferty Betclic działa ciekawa oferta kursów. Marże kształtują się na poziomie 7,40% dla II ligi, 11,20% dla III ligi i 12,40% dla IV ligi. Całość oferty wyglądałaby naprawdę imponująco gdyby nie niska dostępność live’ów.

Plusy:

• atrakcyjne kursy,
• wysoka liczba rynków dla II i III ligi.

eWinner

Ten nowicjusz na rynku polskich, legalnych bukmacherów również poszerzył swoją ofertę o zakłady na II i III ligę, jednak w przeciwieństwie do pozostałych zrezygnował z ligi IV. Jednak w przypadku obu lig gracze mają możliwość obstawiania zakładów dla wszystkich grup rozgrywek posiadając dostęp do 50-60 podgier w przypadku II ligi i 5 dla III ligi.

Wartym zaznaczenia jest również to, że w zakładach na żywo dla III ligi, gracze zyskują dostęp do znacznie większej liczby rynków, która powiększa się m.in. o liczbę bramek w formie under/over, BTTS, handicapy i wiele innych.

Również marże pobierane przez tego bukmachera są całkiem przyzwoite, wynoszą one kolejno 8 i 10% dla II i III ligi.

Gdyby nie fakt, że eWinner nie udostępnia rozgrywek IV ligi, pozycja mogłaby być znacznie wyższa, zwłaszcza za sprawą licznych live’ów.

Plusy

• atrakcyjne kursy,
• ciekawa oferta live’ów.

PZBUK

W tym zestawieniu nie mogło zabraknąć PZBUK, jednak i on postanowił zrezygnować z możliwości typowania zakładów dla IV ligi. Jednak broni się bogatą ofertą rynków dla II ligi, w której typerzy mają dostęp do większości wydarzeń, z liczbą rynków wahającą się od 70 do nawet 80. Również marża wydaje się być całkiem ciekawa i wynosi około 9,60%. Niestety nie da się ukryć, że oferta dla III ligi jest znacznie słabsza. Tutaj, w zależności od regionu, gracze mogą wybierać spośród kilku do kilkunastu rynków, wśród których znajdują się głównie klasyki, takie jak BTTS czy podwójna szansa. Również marże są niezachęcające i zwykle przekraczają 15%.

PZBUK w swojej ofercie udostępnia obstawianie na żywo oraz w formie przedmeczowej, a przy tym decydując się na live gracz zyskuje dostęp do większej liczby rynków.

Plusy:

• atrakcyjna oferta live,
• dobre kursy dla II ligi,
• ciekawa liczba rynków.

TOTALbet

Ten bukmacher również zrezygnował z możliwości typowania zakładów na IV ligę. Jednak w przypadku II i III ligi udostępnia zakłady przedmeczowe, jak i te w formacie na żywo. Nam szczególnie spodobała się oferta rynków dla II ligi, która w większości spotkań daje możliwość typowania ponad 120 rynków. W przypadku III ligi gracze mogą już skorzystać tylko z podwójnej szansy i 1X2. Jednak ofertę TOTALbet bronią atrakcyjne marże na poziomie 9,80% dla II ligi i 12,50% dla III ligi.

Niska pozycja TOTALbet w naszym rankingu wynika głównie z braku dostępności IV ligi i mocno okrojonej dostępności rynków dla III ligi. Nie pomaga tutaj również opcja live, które swoim zakresem obejmuje przede wszystkim II ligę.

Plusy:

• atrakcyjna oferta dla II ligi.

Totolotek

Jak przystało na najdłużej działającego w Polsce legalnego bukmachera, również Totolotek rozwinął swoją ofertę o mecze niższych lig. Jednak oferta ta, na tle konkurencji wypada dość skromnie. Gracze mogą typować wyłącznie II ligę i cztery regiony III ligi. Choć teoretycznie nie jest to zły wynik, to nie ukrywamy, że akurat po Totolotku spodziewaliśmy się czegoś więcej, w tym przede wszystkim możliwości typowania IV ligi.

Jednak Totolotek broni się atrakcyjnymi marżami i dostępnością rynków. W przypadku II ligi udostępnia on około 50 rynków na poszczególne spotkania, przy marży na poziomie 8%. Z kolei w przypadku III ligi typerzy muszą się ograniczyć do podwójnej szansy i 1X2, z kolei marża jest już wyższa i wynosi około 13%. Podczas testowania nie udało nam się znaleźć formuły live, toteż możemy przypuszczać, że bukmacher ten umożliwia typowanie wyłącznie w formie przedmeczowej.

Plusy:

• atrakcyjne kursy dla II ligi.

Jak kształtują się kursy niższych lig u najlepszych polskich bukmacherów?

Poniżej zestawiliśmy marże, jakie od kursów pobierają polscy bukmacherzy, którzy przyjmują zakłady na mecze niższych lig.

Nie da się ukryć, że w tym zestawieniu zdecydowanie najlepiej wypadki Superbet, Betclic, Noblebet oraz Etoto. Jednak pamiętajcie, że nie samymi kursami należy się kierować podczas poszukiwania najlepszej oferty. Naszym zdaniem szukając najlepszego buka warto uwzględnić również liczbę rynków czy możliwość zawierania zakładów w formie live.

Brak dostępności najniższych lig piłkarskich – zakaz od PZPN

Zastanawiałeś się, czemu oferta polskich, legalnych bukmacherów zamyka się na IV lidze? Wszystko zaczęło się 17 kwietnie 2019 roku, kiedy to Polski Związek Piłki Nożnej wystosował specjalny apel do wszystkich legalnie działających bukmacherów, z prośbą by zaprzestali wystawiania zakładów dla spotkań klas rozgrywkowych poniżej IV ligi oraz rozgrywek juniorów. W liście tym napisano:

“PZPN niniejszym uprzejmie przypomina, że z postanowień wskazanych na wstępie trójstronnych umów zawartych pomiędzy PZPN i Ekstraklasą S.A, a poszczególnymi partnerami, nie wynikają dla Spółek uprawnienia dotyczące wykorzystywania w oferowanych zakładach wzajemnych wyników meczów organizowanych i prowadzonych przez PZPN rozgrywek ligowych w piłce nożnej w klasach niższych niż rozgrywki IV ligi.”

Jednocześnie PZPN napomniał polskich bukmacherów, że nie stosowanie się do powyższych wymagań może skutkować rozwiązaniem zawartych umów i tym samym uniemożliwieniem im oferowania zakładów dla rozgrywek 1 ligi i Ekstraklasy, które cieszą się największą popularnością wśród graczy. Nikogo zatem nie powinno dziwić, że obecnie żaden polski bukmacher nie decyduje się na udostępnianie zakładów dla lig niższych niż IV.

Krótkie podsumowanie zakładów na najniższe ligi

Nie da się ukryć, że uzyskanie wyniki nie specjalnie nas zaskoczyły. Tak jak podejrzewaliśmy, w ścisłej czołówce naszego zestawienia znalazły się STS, forBET oraz Fortuna. Szczególnie zwycięstwo STS nie powinno budzić wątpliwości, bo choć wysokość kursów nie jest tutaj najwyższa, to na plus działa szeroka oferta przedmeczowa i jakość oferty na żywo, czy opcje dodatkowe, takie jak transmisje meczów czy match tracker. Niewiele słabiej wypadł forBET zyskując zasłużoną drugą pozycję. Na plus dla tego bukmachera działa wysokie zaangażowanie w działania sponsorskie. Co ciekawe, tym razem Fortunie nie udało się znaleźć w ścisłej czołówce, a duży wpływ na ustąpienie z podium miała uboga oferta live’ów.

Niektórych może dziwić wysoka pozycja Superbet – trzecie miejsce w naszym rankingu. Jednak tutaj warto pamiętać o potężnym zapleczu, jakim dysponuje ten bukmacher oraz faktem, że już od jakiegoś czasu wyraźnie daje nam znać, że chce osiągnąć wysoką pozycję również w kraju nad Wisłą.

Można przyznać, że również mocno ze sobą powiązane marki, takie jak LVBET i Noblebet osiągnęły wysoką pozycję. Jednak u pozostałych bukmacherów sporo brakowało do tego, by uznać ich ofertę za w pełni atrakcyjną. Zazwyczaj raziła nas mała liczba zakładów w formule przedmeczowej i/lub na żywo, ograniczona oferta lig albo po prostu brak funkcji dodatkowych takich jak match tracker czy statystyki.

Właśnie dlatego, jeśli szukasz najlepszego bukmachera, który pozwoli Ci dobrze się bawić przy obstawianiu niższych lig uważaj i kieruj się czymś więcej niż wysokość marży. Wówczas unikniesz rozczarowania i zapewnisz sobie rozgrywkę na wysokim poziomie.