IL TEMPO (M. VITELLI) – Po pięknym comeback’owym zwycięstwie nad Spartą Praga w pierwszym etapie ostatniej rundy wstępnej Ligi Mistrzów Kobiet (mecz rewanżowy u siebie w czwartek o 14.30), As Roma femminile wracają do rozgrywek ligowych. Dziś o 14:30 na Tre Fontane przychodzi Patrizia Panico Fiorentina (na żywo na La7). Viola prezentuje się przy powołaniu jako liderzy ligi i z kompletem punktów. W składzie Giallorossich zabraknie zdyskwalifikowanego Giugliano oraz Linariego, który wciąż dochodzi do siebie po urazie mięśniowym odniesionym w drużynie narodowej. Wrócą Ferrara (który został odsunięty na bok z plantar fasciitis) i Ciccotti (powrót do grupy po kontuzji krzyżowej, która trzymała ją w boksie od marca). „Entuzjazm związany ze zwycięstwem w Lidze Mistrzów da nam siłę do szybkiego odzyskania energii – mówi trener Alessandro Spugna – a wtedy mamy kilka świeżych dziewczyn, które mogą wejść na boisko. Będę musiał maksymalnie wykorzystać skład, który mam do dyspozycji.” Na przeciwników Spugna ma jasne pomysły. „Fiorentina ma się bardzo dobrze i w porównaniu z zeszłym rokiem zdecydowanie zmieniła swoje oblicze” – podsumował trener Romy – „To bardzo silny zespół, ale my również. Spodziewam się trudnego meczu i jestem przekonany, że będzie to spektakularna gra.”