Podczas gdy pierwszy zespół José Mourinho jest na tournee w Japonii, Roma Primavera Federico Guidiego udała się dziś do Hiszpanii, by zmierzyć się z Realem Madryt w towarzyskim meczu w Valdebebas: Blancos skończyli 6-2, z D’Alessio i Grazianim strzelającymi dla Giallorossich. Trener Giallorossich rozmawiał po meczu z oficjalnymi mediami klubu:
Odczucie jest takie, że do momentu bramki na 3-2, Roma była absolutnie w grze przeciwko przeciwnikowi o absolutnej jakości: co się potem stało?
„Popełniliśmy błąd w kwestii mentalności, co już wytknąłem drużynie. Te testy pozwalają zrozumieć, gdzie jest miejsce na poprawę, podkreślają wiele błędów, ale też wiele dobrych rzeczy. Ale przeciwko takiemu przeciwnikowi, i w ogóle w piłce nożnej, nigdy nie można wyjść z gry: był kwadrans do końca, drużyna dobrze się czuła na boisku przed przeciwnikiem o wielkiej jakości, który dominuje także w Lidze Młodzieżowej. Wiedzieliśmy, że Real jest pełen jakości i że przez długie fragmenty meczu będziemy musieli cierpieć. Ale po 4-2 drużyna odpuściła sobie i to jest niewybaczalny błąd. Ale tylko grając taki mecz możemy to sobie uświadomić, bo jest to pewien rodzaj trudności, którego nie doświadczyliśmy w tej pierwszej części sezonu. To test, na którym nam mocno zależało, aby chłopcy się rozwijali i poprawiali, zdając sobie sprawę z tego, co jest na zewnątrz.”
Pierwsze trzy bramki Realu padły z epizodów, nigdy nie ucierpiał manewr przeciwnika: czy mogliśmy być bardziej uważni w niektórych sytuacjach?
„Absolutnie tak, zwłaszcza druga i trzecia bramka wynikały z błędów, których nie wolno nam popełniać, ale widać, że namawiają do błędów. Trzeba więc być gotowym w każdej sytuacji, trzeba mieć dużą zdolność do reagowania. I w tym dniu nie byliśmy idealni. Mimo to jestem też zadowolony, bo mieliśmy okazję przetestować przeciwko świetnym przeciwnikom kilku zawodników, którzy na razie grają niewiele. Wolę, żeby byli testowani przeciwko tego typu przeciwnikom niż przeciwko innym, z którymi mamy łatwo, ponieważ tylko w takich meczach możemy zarejestrować wielką poprawę.”
Jesteśmy dopiero na początku tej długiej przerwy, a ścieżka jest wytyczona: wszyscy przeciwnicy będą świetnej jakości.
„Tak, będziemy szukać świetnych przeciwników, kalibru międzynarodowego lub pierwszej drużyny, ponieważ chłopcy zakończą kurs sektora młodzieżowego w czerwcu i będą musieli być gotowi, kiedy go zakończą. Potrzebujemy więc meczów, które będą działały jak termometr ich rozwoju, a przede wszystkim będą nam podsuwały pomysły, gdzie można się poprawić podczas codziennej pracy. Mówię o rzeczach, które w innym przypadku nie zostałyby uwypuklone podczas mistrzostw.”
(asroma.com)
VAI ALLA NEWS ORIGINALE