Boniek: „Roma nie jest słaba, ale nie ma planu gry. Abraham? Jest chaotyczny, brakuje mu spokoju”

CENTRO SUONO SPORT – Podczas audycji nadawanej w radiu, „Te la do io do Tokyo”, głos zabrał Zbigniew Boniek, były zawodnik Giallorossich i obecny wiceprezydent UEFA. Jego wypowiedzi:

Sulla Roma…
„Jesteśmy trochę rozczarowani i brakuje nam trochę gry. Oglądałem kilka ostatnich meczów, kiedy widzę, jak trzej środkowi obrońcy wymieniają się piłką nie po to, by uwolnić pomocnika, ale by podać ją Rui Patricio, który wykonuje długą wrzutkę…”

Ale pomocnicy Romy nie kaczą, by dostać piłkę… „Patrząc na wszystkich naszych pomocników ci, którzy najlepiej grają na środku to Matic, który jednak zawsze przyjeżdżał na 70, oraz ten młody chłopak, który ma charyzmę, który lubi dryblować, mówię o Volpato. Matic jest dobry fizjologicznie nie może grać ich wszystkich, jego najlepszy mecz to ten kiedy wszedł w ostatnim kwadransie w Veronie gdzie zrobił różnicę. Mamy problemy.”

Su Abraham…
„Co się z nim dzieje? Dobre pytanie. Jest nieco chaotyczny, osobliwy środkowy napastnik, dobry w główkach i wysokich piłkach. Brakuje mu chłodu i spokoju. Jeśli porównamy go z zeszłym rokiem, to mówimy o dwóch różnych zawodnikach, ale trudno podać wyjaśnienie, bo nie uczęszczam do Trigorii i nie widzę treningów. Trudno dać wyjaśnienie, bo nie chodzę na Trigorię i nie widzę treningów. Natomiast napastnicy, jeśli nie strzelają bramek zaczynają mieć problemy. Belotti z drugiej strony daje mi odczuć, że boi się piłki, oczywiście on to robi, wydaje się panikować z piłką. Natomiast w poprzednich latach, gdy Torino strzelało bramki, od razu myślałem o Belottim, byłem tego w 100% pewien. Tutaj, w Romie, walczy jak szalony, a przecież jest zawodnikiem narodowym.”

Są zawodnicy, którzy czują ciężar wielkiego tłumu. Silni gracze nie mają tych problemów.
„Avete ragione. Od szyi w dół wszyscy są piłkarzami, różnica jest od szyi w górę. Zawodnik jest silny w głowie, dzięki temu może grać wytrzymując stres.”

Sul pubblico dell’Olimpico…
„Idę zobaczyć prawie każdy mecz. To ciepło ludzi jest niewytłumaczalne i być może wynika z charyzmy Mourinho, także z tego, że Mourinho jest komunikatorem, jest transformatorem. W zeszłym roku wygraliśmy Conference League i na koniec wydawało się, że to prawie jak Liga Mistrzów, bo udało mu się stworzyć taką atmosferę, że świętowaliśmy, jakby to był bardzo ważny gol. W końcu pokonaliśmy Leicester i Feyenoord, ponieważ wszyscy inni byli zespołami, które musieliśmy pokonać na początku.”

Ale nie wygraliśmy od sześćdziesięciu lat i byliśmy z tego zadowoleni…
„Panuje tam fantastyczna atmosfera. Ludzie idą też na stadion na przedmeczówkę i dostajesz gęsiej skórki, gdy kibice śpiewają. Przedmeczowa oprawa meczu AS Roma jest fantastyczna. Ale wtedy trzeba też grać. Roma musi zrobić wszystko, żeby skończyć w pierwszej czwórce, jeśli nie uda im się to w końcu ktoś będzie musiał zadać sobie kilka pytań. Jakby się zastanowić to Pellegrini, Dybala, Zaniolo, Belotti, Abraham… mamy trzech środkowych obrońców jak Mancini, Smalling i Ibanez… To nie jest tak, że brakuje nam zawodników, może brakuje nam kilku gwiazd, ale moim zdaniem brakuje nam planu gry, zawodnicy nie wiedzą co mają robić, wydaje mi się, że to wszystko jest wymysłem jednego zawodnika. Roma nie jest słabym zespołem.”

Z pełnym składem Roma może zakończyć rozgrywki w pierwszej czwórce?
„Roma musi skończyć w pierwszej czwórce. Napoli i Milan są moim zdaniem pewne miejsca w Lidze Mistrzów, potem są inni”.

Inter e Juve molleranno?
„Nie będzie łatwo skończyć w pierwszej czwórce, ale ambicja jest potrzebna.”

O Salzburgu w Lidze Europy…
„Mówimy o bardzo trudnym konkursie, bo wygląda jak numer dwa europejskiego pucharu, ale to bardzo trudny puchar do gry. Jeśli chcesz to traktować poważnie to Salzburg jest odpowiednią drużyną do wygrania tego, bo grają dobry futbol, ale drużyna Romy zmotywowana, konkretna, zdrowa, ze wszystkimi zawodnikami musi wygrać jeśli chce iść dalej, Roma jest wyraźnie silniejsza. Powiedziawszy to, nie możemy traktować ich lekko.”

Roma-Napoli?
„Roma wydaje się od czasu do czasu polegać na inwencji poszczególnych graczy. To pomaga, gdy trafia się na zorganizowany zespół, problem był z Lazio. Sarri to trener taktyczny i mimo kilku absencji grał inteligentnie. Oczywiście mecz powinien zakończyć się remisem, gdyby nie błąd Ibaneza… Prawie wszystkie drużyny są dobrze zorganizowane, nawet „mali” przyjeżdżają tutaj i zarządzają piłką w środku boiska prawie zawsze lepiej od nas.

Nie jesteśmy jednak na dziewiątym czy dziesiątym miejscu, w standingu jesteśmy blisko strefy mistrzowskiej.
„Roma moim zdaniem, ze względu na zawodników, których mają, ze względu na potencjał samych zawodników, moim zdaniem grają skromnie, Roma powinna grać znacznie lepiej.”

Niektóre jednostki mają odporność psychiczną, po Tiranie niewystarczającą.
„Silny zawodnik gdy wygrywa ważne zawody patrzy w przyszłość, normalni zawodnicy chcą długo żyć na laurach. Teraz nie wiem, w czym tkwi problem…”.

Are Roma normal players?
„Nie wiem, nie znam ich osobiście, nie znam ich mentalności i z jaką złością przybywają do Trigorii. Z problemami trzeba się zmierzyć wewnątrz Trigorii właśnie po to, by się poprawić. Głowa zawsze robi różnicę.”