Ayats i Guerrero, wielka niespodzianka w pierwszej rundzie

Losowanie mężczyzn z Brussels Open z World Padel Tour i jak nie mogło być inaczej, tak też się stało z meczami pułapkami, kilkoma niespodziankami i kilkoma zjazdami.

Ponieważ siódmy przystanek sezonu WPT, po wypaleniu sobie drogi przez kwalifikacje i sprawieniu, że piłka odbiła się na Tour & Taxis Club we wtorek, w którym tylko sześć meczów miało otworzyć losowanie główne.

Debiut, który i tak miał kilka pojedynków zaznaczonych na czerwono i który nie sprawiłby, że, kolejny już turniej, dzień otwarcia stałby się pułapką, z której część faworyzowanych par nie jest w stanie się wydostać.

Tak byłoby w przypadku m.in Juan Cruz Belluati i Javi Leal. Hiszpańsko-argentyńska para, z niewielkim doświadczeniem razem ze względu na ich niedawne powstanie, miała zobaczyć, jak mecz, który udało im się wprowadzić na właściwe tory na początku meczu, komplikuje się stopniowo, aż do momentu, gdy zostali zmuszeni do wcześniejszego opuszczenia stolicy Belgii.

powody? Dwa. I to z dużą dozą talentu. Fran Guerrero i Arnau Ayats, pochodzący z kwalifikacji, mieli zamiar otrząsnąć się po pierwszym secie przeciwko, by wrócić w meczu, który pozwoli im znaleźć się w drugiej rundzie.

Przez wynik końcowy tj 4-6, 6-3 y 6-322 i 20-letni Hiszpanie mieli wyrwać niespodziankę dnia.

Garrido i Sanz zważyli zjazd Ramíreza i Cardony

Jeśli był jeden mecz, który przykuł całą uwagę w tym dniu otwarcia, to był to mecz pomiędzy Javi Garrido i Jon Sanz oraz Iván Ramírez i Pablo Cardona. Czterech młodych przebojowców, którzy już wiedzą co to znaczy awans, i to spory, w głównym losowaniu.

Pojedynek, który przez ranking i doświadczenie faworyzował Garrido i Leala i nie zawiedli oni po przełamaniu remisu pierwszego seta w nagłej śmierci i idąc z autorytetem z wynikiem na korzyść.

The 7-6 y 6-2 idealnie oddałby rozmach każdej z par. Jedna, wciąż połączona okolicznościami, ma pewność siebie; druga, rozdzielona rewelacją startu, musi wrócić na właściwe tory.

Dzień 1/16 Brussels Open

1. Bergamini/Ruiz vs Mora/Barahona – 7-5, 6-4
2. Zapata/Sans vs Libaak/Lamperti – 6-3, 4-6, 7-5
3. Gutierrez/Rico vs Muñoz/Vilariño – 4-6, 6-3, 6-3, 6-3
4. Pincho/Diestro vs Rico/Augsburger – 7-6, 6-7 i w grze*

Czytaj także

Padel’s Ryder Cup odbędzie się w Chile

Alberto Bote