Mikel Arteta pochwalił swoich piłkarzy Arsenalu za walkę o uratowanie remisu 3-3 z Southampton i powiedział, że „kocha ich bardziej niż kiedykolwiek”.
Arsenal musiał zadowolić się punktem w piątkowym meczu na Emirates Stadium po tym, jak w ciągu 14 minut stracił dwie bramki.
Gabriel Martinelli przywrócił nadzieję przed przerwą po tym, jak Carlos Alcaraz strzelił jednego gola i asystował przy drugim dla Theo Walcotta, tylko po to, by Duje Caleta-Car zdobył trzecią bramkę dla Świętych.
Ale Martin Odegaard zdobył imponującego gola w 88. minucie, a Bukayo Saka wyrównał stan meczu w doliczonym czasie gry, pozbawiając Arsenal szans na utrzymanie w Premier League.
The Gunners stracili punkty w trzech kolejnych meczach, ale Arteta był zadowolony ze sposobu, w jaki jego drużyna walczyła z Southampton.
„Znów utrudniliśmy sobie zadanie – błędy są częścią futbolu, ale sposób, w jaki zareagowaliśmy, kocham moich zawodników bardziej niż kiedykolwiek” – powiedział Sky Sports.
„To niesamowite. Byliśmy w drodze powrotnej, ponownie straciliśmy niechlujnego gola, ale ostatecznie powinniśmy byli wygrać ten mecz.
„Stworzyliśmy wystarczająco dużo szans i możliwości, ale tak się nie stało i jesteśmy rozczarowani.
„W tej lidze nie można stracić trzech bramek. Jeśli tracisz trzy, tak jak my, w niechlujny sposób, bardzo trudno jest wygrywać mecze.
„Ten młody zespół reaguje w niesamowity sposób. Kiedy jest to wbrew szansom, ale szanse, które stworzyli i duch, jaki mieli, to była radość z oglądania.
„Przesłanie jest jasne, że ich kocham. Jesteśmy na dnie, a oni chcą wygrać bardziej niż ktokolwiek inny. Widać tego ducha i walkę w szatni”
Arsenal ma pięć punktów przewagi nad zajmującym drugie miejsce Manchesterem City, ale rozegrał dwa mecze więcej niż ich rywale, którzy w środę udają się na Etihad Stadium.
„To się nie zmieniło” – powiedział Arteta. „Oczywiście zadanie jest jeszcze większe, ale teraz musimy robić proste rzeczy lepiej i wyeliminować błędy, a wtedy będziemy wygrywać mecze.
„The [Man City game] nie jest finałem, ponieważ do końca pozostało jeszcze sześć meczów. Problemem jest odwrócenie tych chwil, zwłaszcza jeśli gracze w niektórych momentach mają wątpliwości.
„W piłce nożnej przechodzisz przez momenty, w których popełniasz błędy i nie jesteś w dobrym momencie, ale musisz z tego wyjść.
„Nie widziałem nikogo ukrywającego się – wręcz przeciwnie. Chcą robić coraz więcej.
„Dzisiejszy dzień jest dobrym przykładem tego, jaki poziom mogą pokazać, jak zdolni są do gry przeciwko innemu typowi przeciwnika. Duch jest niesamowity i musimy spróbować zrobić to ponownie”